Świeże mięso i podroby stanowią ważny i wartościowy element zdrowej diety, będąc cennym źródłem związków niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Mięso dostarcza m.in wysokojakościowego białka, żelaza, cynku, witaminy A, witaminy z grupy B. Dodatkowo w mięsie znaleźć można także substancje stosowane często w suplementacji sportowej takie jak kreatyna, l-karnityna czy sprzężony kwas linolowy CLA. Badania obserwacyjne jednak wskazują, iż osoby spożywające większe ilości mięsa cieszą sie zazwyczaj gorszą kondycją zdrowotną. Czy więc rozsądniej nie byłoby porzucić mięsne zwyczaje i zacząć żywić się roślinami? Prawdopodobnie – nie.
Wiele wskazuje bowiem na to, że głównym źródłem problemów jest nie tyle samo mięso, co jego przetwory (mięso przetworzone technologicznie), czyli chętnie zjadane przez nas kiełbasy i szynki. Opublikowane w marcu tego roku wyniki obszernego badania epidemiologicznego obejmującego niemal pół miliona kobiet i mężczyzn wykazały, że wysoka konsumpcja wędlin związana jest z wyższym wskaźnikiem śmiertelności, której podłoże stanowią choroby nowotworowe i sercowo-naczyniowe. W przypadku konsumpcji mięsa nieprzetworzonego nie zauważono takiej zależności.

Wnioski

Rezygnacja z wędlin takich jak popularne szynki i kiełbasy na rzecz świeżego, dobrego jakościowo mięsa jest w kontekście zdrowotnym rozwiązaniem uzasadnionym. Warto zrezygnować z wędlin włączając w zamian do diety świeży drób, wołowinę, wieprzowinę, dziczyznę oraz podroby.